czwartek, 1 września 2016

Odpowiedzialność w sieci. Psiej sieci.

Wyobraź sobie, że nagle publicznie zaczynasz tłumaczyć drugiej osobie w jaki sposób założyć plombę jednocześnie będąc osobą, której doświadczenie w stomatologii jest równe zeru i sam pracujesz w mięsnym. Śmieszne, prawda? Masz ochotę popukać się w głowę? Niestety w świecie wirtualnym wielu ludzi bez poczucia odpowiedzialności staje się specjalistami w dziedzinach o których mają niewielkie pojęcie.W sieci można spotkać niezliczone rzesze specjalistów od karm, obróżek, szamponów dla psów. I tutaj nie mam nic przeciwko! Dzielenie się swoim doświadczeniem w nieszkodliwych tematach nie jest niczym złym. Schody zaczynają się, kiedy ktoś z ego sięgającym po Galaktykę Andromedy zaczyna się wypowiadać na temat problemów weterynaryjnych czy agresji.