czwartek, 28 maja 2015

Recenzja Dworu Warblewo. Woj. Zachodniopomorskie.

W Województwie Zachodniopomorskim, w okolicach Polanowa znajduje się urokliwy Dwór Warblewo. Trafiłam tam z polecenia, ale w zasadzie przy którymś z rzędu przyjeździe w te okolice, kiedy akurat w dworku nie było wolnych miejsc miałam ogromny problem z znalezieniem noclegu przyjaznego zwierzętom w tej okolicy. Stąd miejsce to wydaje się być jedną z niewielu opcji, ale czy najlepszą?

Fot autorstwa Katarzyny Mażulis


Żródło: google


Okolice Polanowa to prawdziwa gratka dla wielbicieli dzikiej przyrody. Zwierząt tutaj dostatek. Z większych można zobaczyć dziki, jelenie, sarny, daniele, muflony, lisy, borsuki i… być może w okolicy rezyduje ryś. Tylko trudno powiedzieć czy osoba która go zaobserwowała była przed kieliszkiem czy po kieliszku ;) Wycieczki z lornetką w ręce skutkują zobaczeniem bielika, kani rudej, gąsiorka, siniaka i wielu innych gatunków ptaków.

Wizytówką Dworu Warblewo są konie. Już wjeżdżając do wsi po prawej i lewej stronie drogi witają nas konie biegające po ogromnych pastwiskach. Zapaleni koniarze mogą korzystać z możliwości jazdy konnej. Teren przynależący do dworku jest ogromny i nieogrodzony, więc jeśli twój pies ma tendencję do ucieczek lepiej go nie puszczać luzem.

Fot autorstwa Katarzyny Mażulis

Kiedy pierwszy raz zadzwoniłam, aby zamówić nocleg zostałam powiadomiona, że terenu pilnuje suka rezydentka w typie bernardyna, która nie akceptuje innych psów. Nieco się przeraziłam tym faktem, ale na szczęście przy dobrej organizacji da się wszystko załatwić. Zawsze zanim dojeżdżam na miejsce Buba zostaje zamknięta i mogę bezpiecznie puścić Cleo. Nigdy nie spotkałam się z jakąś niechęcią ze strony właścicieli. Tylko trzeba pamiętać, że Buba też ma swoje potrzeby i też czasami musi pobiegać, ale wszystko jest do dogadania.

Fot autorstwa Rafała Romana

Dworek w środku charakteryzuje się przepięknym wnętrzem. Właścicielka ma talent do robienia czegoś z niczego i do wykorzystywania starych mebli. Każdy może sobie usiąść w salonie (części wspólnej) i wypić kawę z właścicielami dworu. Istnieje możliwość zamówienia posiłków, osobiście nigdy z tego nie korzystałam, więc nie mogę ocenić tamtejszej kuchni. Jeśli ktoś jest zainteresowany samodzielnym robieniem sobie posiłków, do dyspozycji jest kuchnia.

Fot autorstwa Katarzyny Mażulis


Podsumowując.
Plusy:
+ niska cena 40zł za dobę, brak dodatkowych opłat za psa,
+ piękna okolica i gustowne wnętrze,
+ ogromny teren,
+ możliwość jazdy konnej, czy po prostu kontakt z końmi,
+ sympatyczni właściciele,
+ możliwość zrobienia ogniska,
+ cisza, spokój.
Minusy:
- nieprzyjazna suka, którą trzeba zamykać.


I Cleo zadowolona :)
Myślę, że Dwór Warblewo jest miejscem do którego warto wracać.
Więcej szczegółów tutaj Dwór Warblewo

3 komentarze:

  1. Może się tam wybiorę z Mulą, opis zachęca, uwielbiamy przyrodę.
    Jowita i Mucha

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasię znam jeszcze za czasów, kiedy mieszkali w innym miejscu, koło Piły. W Warblewie też byłam kilka razy, głównie na obozach konnych i na pewno jeszcze nieraz się tam wybiorę :)
    Cudowne miejsce, Kasia to pozytywnie zakręcona wariatka, a klimat jest niezapomniany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki ten świat mały :)
      O i jeszcze zapomniałam o jednym ważnym plusie ;)
      Jest sporo miejsca na rzucanie frisbee :)

      Usuń